Wciągnęłam się do tego stopnia, że na tego tygodniowe bombkowe wyzwanie zrobiłam nawet dwie karteczki!
Mało tego coś czuję w kościach, ze na tym się nie skończy.
Pierwsza karteczka to kontynuacja fazy serwetkowej, a nawet dokładnie tej samej serwetki:))
A druga karteczka już z serwetkami nie ma nic wspólnego.
Dziękują bardzo wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze! Sprawiają mi przeogromną radość. Jednocześnie przepraszam, że ja sama ostatnio was zaniedbuję, ale autentycznie brak mi czasu. Nadrobię to w sobotę! Pozdrawiam cieplutko
Obie Śliczne , a ta pierwsza bardzo wysmakowana :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńtrovo che siano bellissime complimenti
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wykorzystywanie serwetek na Twoich kartkach.
OdpowiedzUsuńMagicznych świąt życzysz i kartki są magiczne. Ta pierwsza to jak ilustracja w starej księdze baśni:)
OdpowiedzUsuńOd pierwszej karteczki to oczu oderwac nie mogłam, śliczności:)))
OdpowiedzUsuńCudne, zwłaszcza pierwsza:)Dziękuję Ci za przemiły komentarz na SP:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim gratulacje!!:)
OdpowiedzUsuńa karteczki iście magiczne!:))
ptakudrowa boska, napatrzeć się nie mogę; podziwiam Twoją umiejętność łączenia wyraźnych wzorów i kolorów w przejrzystą, wcale nie pstrokatą całość
OdpowiedzUsuńobie są niesamowicie piękne i oryginalne :)
OdpowiedzUsuńBardzo magiczne kartki !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne !
Cudne rzeczy tworzysz! :)
OdpowiedzUsuńKartki są bajeczne ,fantastycznie połączenie barw i wzorów !
OdpowiedzUsuń