Karteczka mojej córeczki :)

 Jak juz wcześniej wspominałam moja pociecha ( nareszcie) wykazała jakieś zainteresowanie moim hobby i wykonała prawie samodzielnie to oto dzieło. Nie wiem czy jeszcze uda się nam załapać na kolejne wyzwanie Sweet sketch wednesday ale spróbujemy:)

P.s. zdjęcia też popełniła moja córuś, więc jest jak jest XD

Little girl, papier piecing.

Tym razem skusiło mnie wyzwanie Simone Says Challenge.  Papier piecing - słyszałyście o czymś takim? Ja dotąd - nie, ale teraz juz jestem mądrzejsza i zachwycona tą techniką musiałam czym prędzej ją wypróbować:) Rezultat może nie jest powalający ale zrobienie tej karteczki sprawiło mi ogromną radość. Nawet moja córeńka skusiła się i przyłączyła do pracy, efekty jej poczynań zamieszczę wkrótce, bo są jeszcze nie wykończone.

Sketch#79, Time is on my side:)

Od wczoraj dumnie (pomimo przekręconego imienia:) występuję jako Guest Designer w CardPatterns ! W ramach tego "wystąpienia" miałam przygotować moją interpretację kolejnej mapki Sketch#79. Oto sama mapka:

A oto i moja wersja:

Nie byłaby sobą gdybym nie dołączyła muzycznej inspiracji dla tej karteczki. Właściwie nie wymaga to żadnego komentarza- tekst jest raczej wyraźny ;)  Stonesi rządzą ( a czas wciąż jest po ich stronie)!

Anything ... Lord Tim of Holtz inspired!

                         Z totalnego braku czasu zrodził się pomysł połączenia dwóch wyzwań w jedno. Z jednej strony chciałam spróbować swoich sił w organizowanym przez Simone Says and Show Challeges  o wdzięcznym tytule  "Anything...Lord Tim of Holz inspired", gdyż w zadziwiający sposób zsynchronizowało się to wyzwanie z moimi ostatnimi "działaniami artystycznymi"; z drugiej strony nie mogłam odpuścić kolejnego wyzwania Scrapujących Polek. Tym razem skusiły mnie mixed media, choć wyznam szczerze tegotygodniowa mapka już mnie zaczyna męczyć:)

Ale wracając do Lorda Tima - to co wydaje mi się w jego twórczości najbardziej charakterystyczne to (oczywiście) tusze Distress i to jak ich używa czyli "przecierki", pieczątki z typowymi dla niego motywami i mroczna kolorystyka. Starałam się jak mogłam oddać ten klimat, choć nie jest on do końca "mój". Po połączeniu wytycznych z SP i Timowych inspiracji wyszła mi taka oto ramka ze zdjęciem z wakacji. Zdjęcie przedstawia moją skromną osobę w sytuacji dla mnie na wakacjach najbardziej charakterystycznej:)....wiadomo jak fotograf sam sobie nie zrobi zdjęcia to go nie będzie miał!

                                                                                                    

ATC#29

Coraz bardziej podoba mi się ta mała forma ekspresji artystycznej! Jest coś przyjemnego w braniu do ręki takiego mini ateciaka:), zwłaszcza, że mój jest też bogaty w faktury, więc w dotyku bardzo przyjemny. Kolorystyka nadal ta sama... chyba mi odpowiada. No i kurcze, kolejna pieczątka rozdziewiczona- muszę przyznać- trafione zakupy!

Kartki#20

Skoro już pokroiłam fioletowy papier uznałam, że szkoda go chować i "machnęłam" karteczkę na wyzwanie Scrapujących Polek. Jeżeli dobrze pamiętam, miało być zgodnie z mapką, z przeszyciami, z pieczątką, z czymś metalowym i z conajmniej dwóch rodzajów papieru. Wygląda na to, że się zgadza.  Chciałam żeby było inaczej niż u dziewczyn z załogi SP, wyszło też chyba inaczej niż zwykle u mnie:) Nie wiem czy mi się podoba....

Little princess.

Dziś coś zupełnie nie w moim stylu. Kolorystyka, tematyka, dodatki....generalnie to nie ja. A jednak jam to uczyniła, w przypływie czułości do mojej małej (12-letniej:))) księżniczki, która po powrocie z Ameryki zupełnie nie może dojść do siebie! Zasypia w okolicach 2-giej w nocy, a teraz (12-ta w południe) jeszcze śpi. Mam nadzieję, że choć to nie moja estetyka, jej się spodoba. Wykorzystałam kolejny zakupiony za "wielką wodą" stempelek i usiłowałam go pokolorować....niestety zupełnie nie wiedziałam jak to zrobić. (Przy okazji -apel : jak ktoś znalazł gdzieś jakiś tutorial z nauką kolorowania stempelków- proszę mi go podsunąć). Tak naprawdę zostały wykorzystane dwa stempelki, jeden występuje w charakterze tła, został pokryty paroma kolorami  tuszy i "zembossingowany". W ruch poszły nawet znienawidzone przeze mnie papierowe kwiatki, dżety i brokat...no po prostu wypas:)

Ps. W rzeczywistości kolory są jeszcze bardziej cukierkowo-pościelowe:)

Card Patterns Sketch#78

Oh, muszę się pochwalić! Moja kartka wygrała Sketch 77 w Card Patterns!!! Jestem wzruszona i dumna jak paw! :) Autentycznie nie spodziewałam się takiego honoru. Karteczka powstała w błyskawicznym tempie (co jest u mnie zjawiskiem absolutnie wyjątkowym) i zupełnie o niej zapomniałam. Wchodzę sobie dziś na Card Patterns, żeby sprawdzić jak sie przedstawia kolejne wyzwanie a tu taaaaka niespodzianka!

Jak ktoś nie wierzy służę odpowiednim linkiem :)

A to już kolejne wyzwanie Sketch#78, jego mapka przedstawia się tak:

A oto moja interpretacja:

Jak widzicie "szaleje" z moimi nowozakupionymi pieczątkami :)

Pozdrawiam wszystkich cieplutko i polecam Wam serdecznie ten kawałek z YouTuba, na który trafiłam wczoraj przypadkiem. Poczekajcie do końca-poprawia humor:)

Tusze i embo.

Dawno, dawno temu, ulegając fascynacji pewnym dobrze wam znanym "tuszującym Timem", zakupiłam 8 tuszy alkoholowych, zestaw aplikatorów, blending solution i......odstawiłam to wszystko na półkę. Aż do dziś, kiedy to uznałam, że moja (kolejna) nowa pieczątka potrzebuje jakiejś intrygującej oprawy. W przypływie szaleńczej, artystycznej wizji powstał ten oto albumik ( póki co pozbawiony zawartości ).

Kartki#19

"Dziewczyny lubią brąz"? No ja w każdym razie lubię bardzo, dlatego z wielką ochotą przystąpiłam do kartkowego wyzwania Scrapujących Polek.

Wykorzystałam moją nowiutką, śliczną  pieczątkę, co sprawiło mi dodatkową przyjemność!

Card Patterns, Sketh#77

                                

Trzeba mi się szybciutko zabrać za jakieś robótki, kurcze ponad trzy tygodnie się "obijałam". Coś prostego i szybkiego na początek czyli karteczka z Card Patterns.

Powrót.

Wszystko co dobre szybko się kończy. Wiadomo też nie od dziś, że czas na wakacjach mija trzy razy szybciej niż zwykle. No ale cóż - pozostają wspomnienia i zdjęcia. Będę je wam pokazywać sukcesywnie bo jest co! Materiał do craftingu na calusieńki rok albo i dłużej.
Dziś pochwalę się moim amerykańsko-kanadyjskimi zakupami scrapowymi. Wydałam na nie małą fortunę ale uwierzcie mi te sklepy są powalające, mogłabym w nich spędzić cały dzień albo i dwa:)