No dobra, przyznaję. Wersja papierowa jest jeszcze lepsza niż komputerowa! Fantastycznie jest przerzucać strony tego albumu i czuć go pod palcami;) Do jego wykonania wykorzystałam genialne bazy z Eco-scrapbookingu. Dzięki temu, że hybrydowe scrapy są płaskie mój album mogłam złożyć z niemal trzydziestu stron. Nieco "przestrzeni i prawdziwości" dodają mu tekturki z Wycinanki. Myślę,że świetnie zgrały się z koncepcją mojego albumu i wyglądają tak jakby tam były nawet w wersji digi:)
Jak widzicie album ma budowę skrzynkową i magnesikowe zapięcie (również z Eco-scrapbookingu).
A teraz kilka ujęć detalicznych.
Przypomnę jeszcze, że wszystkie elementy digi pochodzą z Designer Digitals.
Dzięki temu albumowi byłam na wakacjach przez ostatnie pół roku:) Spędziłam nad nim długie godziny. Musiałam połączyć zapiski z mojego wakacyjnego żurnala ze zdjęciami, które wcześniej musiałam wybrać spośród tysięcy i obrobić w photoshopie. Potem wiele, wiele godzin składania poszczególnych stron w wersji digi i na koniec wydruk, sklejanie i ostatnie szlify. Każda minuta tej pracy była czystą przyjemnością, a patrzenie na jej rezultat jest "wisienką na torcie". Nie będę ściemniać - jestem z niego dumna!
Pozdrawiam serdecznie
Arte Banale
wspaniały album,masz wielki powód do dumy ;)
OdpowiedzUsuńnie będę ściemniać - za...ista robota!
OdpowiedzUsuńPrzepadłam bez reszty! :D:D:D
OdpowiedzUsuńWersja digi jest niesamowita, ale ta "namacalna" po prostu mnie powaliła całkowicie :)
Na czym drukowałaś, na swojej drukarce, czy zleciłaś komuś? W standardowych drukarkach wydrukowanie LO o wymiarach 30x30 cm jest niemożliwe (ja się do tej grupy zaliczam niestety).
Jestem pod wrażeniem :)
Przerzucać karty albumu - to lubię :) wspaniały album !!
OdpowiedzUsuńAlbum niesamowity :) no i co najlepsze można Twoje digi dotknąć w realu nie zostawiając przy tym śladów na monitorze ;)
OdpowiedzUsuńPiękne - sama chciałabym cos takiego kiedyś zrobić, ale pewnie się nie uda zrealizować....
OdpowiedzUsuńWspaniały, dla mnie jesteś mistrzynią digi...Stworzyłaś album, który można oglądać i oglądać. Gratuluję i podziwiam.
OdpowiedzUsuńwow!! przyznam szczerze, że podziwiam za wytrwałość!! o ile uwielbiam zabawy digi scrapem, a PS zawsze wciąga bez reszty to nigdy nie mogę się zmusić do zrobienia czegoś "porządnego" dla siebie! ale właśnie może ten wpis będzie motywacją?:)
OdpowiedzUsuńgratuluję zdolności i zazdroszczę albumu - ależ to musi być pamiątka!!:)
niesamowity! podziwiam cierpliwość i wytrwałość. przepiękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! jestem pod mega wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK
Prześliczny!!!!!
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Oglądałam z wieeeelką przyjemnością! Świetny sposób na to, aby wakacje trwały pół roku... :-)
OdpowiedzUsuńTo jest jednym słowem prze genialne!
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę. Po prostu rewelacja przez duże R! :)
Widać że ogrom pracy w niego włożyłaś, podziwiam, bo ja w digi jestem noga, za to Ty, chyba moim guru :D
uwielbiam oglądać Twoje prace!
masz powody być dumna...jest przepiękny!!!:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album :)
OdpowiedzUsuńOoooo!!! :-)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam teraz na możliwość przerzucania kartek - mam nadzieję, że kiedyś (ha ha ha, moja prawie-sąsiadko!) uda nam się spotkać :)))