I jeszcze raz Turbacz. Tym razem jednak nieco historyczny;) Fotki sprzed sześciu lat, a na nich Uleńka. Ależ była mała i słodziutka:)))
Credits:
Messy Stitched Banners: White No. 01
Dragon Trainer Kit
Letter Box Overlays No. 02
Hidden Meadow Brushes and Stamps Value Pack
Pine Creek Kit
Life Lines Scrapbooking Kit
Clean Stitched Rounded Corners: White No. 01
Lens Flares: Colors No. 01
Pozdrawiam serdecznie
Arte Banale
śliczny!
OdpowiedzUsuńrewelacja! proszę napisać, jakim programem posługuję się Pani, by tworzyć takie cuda?
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa:) Używam Photo Shop Elements.
Usuńmy mieliśmy ochotę na Turbacz jesienią ale nam się Olga pochorowała...
OdpowiedzUsuńa digulec - rewelacja :)
Oooo, mam takie samo zdjęcie jak to w środku :D - no, może ciut starsza byłam na nim :P Świetny scrap!
OdpowiedzUsuńPewnie każdy kto wchodzi na Turbacz z Kowańca ma zdjęcie na tej krzyżówce szlaków:)
Usuńhalli-hallo,
OdpowiedzUsuńdas ist ein ganz zauberhaftes lo.
glg meggi