No to doczekaliśmy się! To chyba pierwsza tak piękna, słoneczna jesień od wielu lat. Mimo nawału pracy nie mogłam się oprzeć pokusie wyjazdu na Turbacz. Mam do tej górki niesamowity sentyment, choć miejscami wygląda teraz żałośnie (gdyby to ode mnie zależało zrobiłabym tu ścisły rezerwat i pogoniła motocrosowców) to widoki wciąż pozostają te same co przed laty.
Panoramka z Bukowiny Waksmundzkiej
Panoramka z Hali Długiej
A na koniec turbaczowo-jesienny scrapek:
Credits:
Remember This Love Layered Template
Dictionary Blendables: Traveler No. 01
Bohemian Photo Mats No. 01
From My Porch Brushes and Stamps
Bead Scatterings No. 04
Letter Box Garden Song Kit
AdInspiration 101213 freebie
Pozdrawiam serdecznie
Arte Banale
powtórzę się, ale naprawdę świetne są twoje scrapy
OdpowiedzUsuńpodziwiam
ale fajnie !
OdpowiedzUsuńMnie też się nie podoba, że takie piękne miejsca są niszczone przez pseudoturystów..
OdpowiedzUsuńZa to Twoje prace są prześliczne. Chyba podeślę Ci moje foty do digi ;)
Buziaki
Fiołeczek
Pewnie - ślij:)
UsuńKochana jesteś :)
UsuńCUdowne zdjęcia i piękne digi :) Zazdroszczę, że masz tam tak blisko :)
OdpowiedzUsuńByłam tam, ale latem zawsze - fajnie zobaczyć ją w jesiennej odsłonie :)
OdpowiedzUsuń