A to jeszcze taka karteczka ze stempelkiem Mama Elephant (tło wykonałam za pomoc maski Memory Box).
Chwilkę czekała na swoją kolejkę do publikacji i jak teraz na nią patrzę... to już mi się tak bardzo nie podoba;) To kolorowanie jakieś nędzne i dwujęzyczny napis zaczął mnie denerwować.
Ale i tak pokazuję, bo strasznie podoba mi się duży ruch na moim blogu;)
Pozdrawiam serdecznie
Arte Banale
Nie dziwię się, że duży ruch, bo co jedna karteczka, to cudniejsza ;) Nawet ostatnio sięgnęłam po kredki, żeby swoje stempelki odświeżyć - tak mnie zainspirowałaś!
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się bardzo:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba! I te kolory są fantastyczne! I pomysł, by zwierzak był szary jest fantastyczny. I w ogóle wszystko mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba! I te kolory są fantastyczne! I pomysł, by zwierzak był szary jest fantastyczny. I w ogóle wszystko mi się podoba :D
OdpowiedzUsuń