środa, 15 września 2010

One for the boys.

Na dobranoc jeszcze jedna karteczka, tym razem Lili of the valley thursday challenge-64 "One for the boys". Bardzo prosta, bo sam obrazek jest tak śliczny, że  nie warto kombinować.


Pozdrawiam                        

9 komentarzy:

  1. Ale Cię wzięło...piękna kartka,cudne papiery :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ tempo narzucasz:D śliczna jest

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna!!!!!! stempelek boski zazdraszczam ))))

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja się zachwycam... Rzeczywiście obrazeczek uroczy, jednak całość urzekająca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ohhhh! bardzo mi się podoba! :) Chłoptaś słodki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba najpiękniejsza chłopięca kartka jaką w życiu widziałam! Niezwykle urokliwy obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna karteczka! Jestem zakochana w Twoim blogu! Robisz cudowne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda... CHłopice kartki wymagają sporo umiejętności i tego czegoś.... Ja zrobiłam jak do tej pory jedną męską.... Ciężka sprawa a Tobie przychodzi to z taka łatwością

    OdpowiedzUsuń