sobota, 27 października 2012

Drugi

Muszę zacząć od podziękowań za tak liczne wczorajsze odwiedziny! Rozpieszczacie mnie, co do tego nie ma dwóch zdań;) Dzisiaj chciałam wam pokazać mój drugi kalendarz. Drugi czasowo, choć sercu mojemu jednak bliższy. Nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciach, ale strasznie dumna jestem ze sposobu zamocowania słoiczka na froncie okładki - wyszło lepiej niż się spodziewałam.
Oj będzie to jeden z tych kalendarzy, z którymi rozstanę się z bólem serca. 
Pewnie to znacie - wiecie... 











Pozdrawiam cieplutko z mojego "ukochanego" miejsca pracy... służba nie drużba:)
Czy ktoś oprócz mnie jeszcze pracuje???

Ale jutro NIEDZIELA!!!!


17 komentarzy:

  1. Śliczny! Bardzo podoba mi się zgranie kolorów, słoiczka i tła! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj oj Arte Kochana prześliczny jest !!!! Mam zamiar zrobic dla rodzinki pod choinkę takie kalendarzyki ale nie będa tak piękne jak Twoje . Problem mam tylko z zakupem odpowiednich baz niesteyyyy (((( Tęsknię i pozdrawiam ***

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna kolorystyka! i wzory i ten słoiczek słodki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaa!! Jest jeszcze wspanialszy niż ten wczorajszy!! Cudo nad cudami! :)) genialnie przyszyłaś ten słoiczek, wspaniale to wygląda! Super, super!

    OdpowiedzUsuń
  5. wow! uwielbiam jak coś oprawiasz. "pierwszy" i dzisiejszy rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmm... dopieszczony w każdym szczególe!!! Cudne maleństwo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny. Uwielbiam przeszycia na papierze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny, jak oglądam Twoje notesy czy kalendarze, to mam wrażenia, że ja bym się z żadnym z nich nie rozstała, nie wiem według, jakiego "klucza" wybierasz te, których nie zostawisz, bo wszystkie są piękne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle mistrzostwo :) Zapraszam po wyróżnienie: http://fiolkowewzgorze.blogspot.ie/2012/10/nie-mysl-o-szczesciu-nie-przyjdzie-nie.html
    Pozdrawiam
    Fiołeczek

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj tak, jest cudny! bardzo mi się podoba!
    Na pewno będzie komuś świetnie służył:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem o co chodzi...ale patrzenie na te barwy mnie uspokaja. Wygląda super! :*:*

    OdpowiedzUsuń