Tak, tak moje "candy" dobiega końca, jeszcze tylko parę godzin i zamykam listę! Nigdy bym nie przypuszczała, że będzie się cieszyć takim powodzeniem. No ale ponieważ zainteresowanych jest tak baaaaardzo wielu postanowiłam wylosować trzy osoby. Pierwsza dostanie wszystkie przydasie, które pokazywałam wcześniej, natomiast dwie następne - nagrody pocieszenia. Nie wiem jeszcze dokładnie co to będzie....myślę, że uzależnię to od tego kto to będzie (w sensie zaawansowania w scapie oczywiście). Z całą pewnością uda mi się w moich przepastnych półkach i pudełkach znaleźć jeszcze cuś fajnego:))
Moja kochana córcia zrobiła już listę chętnych z numerkami, pozostaje jeszcze dopisać tych ostatnich i odpalić maszynę losującą:)
A tym czasem, w związku z urodzinami mojego mężusia mam przyjemność zaprezentować dwa scrapki z jego udziałem. Oba niestandartowej wielkości i oba z dość starymi zdjęciami...ale jakże przyjemnymi.
Pozdrawiam serdecznie i życzę jutro powodzenia:)