Środa - no to wiadomo kolejne ATC na PS:) Temat - masakra..., no nie dosłownie, ale jednak masakra. Nasza przezdolna, polskoscrapowa rysowniczka - Magda Polakow dała nam doprawdy niełatwe zadanie - INTERNET.
Hm, i co tu z tym zrobić? Łamałam sobie głowę przez dwa tygodnie i byłam już bliska załamania nerwowego, gdy nagle wszystko zagrało i złożyło się w taką oto całość, która przyznaję bez bicia zaskoczyła mnie totalnie...bo jest całkiem fajna:)
Nawrzucałam wam tu tych zdjęć co niemiara, bo wiem co sobie myślicie -
e, tam takie ATC - małe g..... o co tyle hałasu?
e, tam takie ATC - małe g..... o co tyle hałasu?
No właśnie - rzadko kto docenia te maleństwa, a już z całą pewnością nikt nie spodziewa się ile pracy można włożyć w wykonanie takie mikrusa. A tu proszę - cały dzień dzisiaj upłynął mi na kombinowaniu i składaniu w całość poszczególnych jego elementów.
Najpierw pomyślałam, że wydrukuję sobie z netu jakiegoś komputra...no taki punkt wyjścia....zupełnie nie wiedziałam do czego posłuży:)
Niestety obraz na monitorze tego laptopa zupełnie nie spełniał moich oczekiwań, więc postanowiłam pobawić się photoshopem i wkleić zdjęcie z moich wakacji:
Wtedy doznałam olśnienia, że to wygląda jak niezły widok z okna, no a przecież internet ma dla nas prawdziwie niezwykłe widoki:)
Poszłam więc za tą myślą i postanowiłam "urządzić" na tym laptopie swojskie okienko, dorzuciłam więc trzy doniczki z ziołami (pochodzące z digi zestawu by Wilna Furstenberg, zakupionego dawno temu) i zaczęło to wyglądać tak:
Całkiem miło, nie? No, ale mnie to nie mogło satysfakcjonować, bo jak okno - to muszą być zasłony!
Po kilku ostrych cięciach i lekkiej koloryzacji uznałam, że temat jest prawie zamknięty - trzeba mi jeszcze tylko......karnisza. Tu z pomocą przyszedł mi najukochańszy małżonek, który ze swoich męskich skarbów wyłuskał odpowiedni (dokładnie przeze mnie wcześniej opisany) drucik.
Teraz już wystarczyło dobrać tło, dociąć do właściwych rozmiarów, utuszować zgrabnie boczki i....dodać stosowny nagłówek. Prościocha - krótko mówiąc :)
Myślę sobie jednakowoż, że efekt jest na tyle fajny, że warto było się trudzić i łamać sobie głowę, bo co prawda - im trudniej, tym trudniej ale i satysfakcja...znacznie większa:)
ja doceniam!!! Praca wyszła GENIALNIE!!! ;)
OdpowiedzUsuńOj warto było się trudzić! Efekt rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńATCiak bardzo wymowny :) ale mnie najbardziej urzekł proces tworzenia :)
OdpowiedzUsuńCo nie zabije to wzmocni ;)
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacyjny, a tok myślowy prawdziwego geniusza ;) I mamy nastepny temat na ATC - MASAKRA!
buziak
A ja w pierwszej chwili w ogóle nie zauważyłam, tego laptopa, tylko samo okno z doniczkami i widoczkiem :) Dopiero opis tworzenia mi go pokazał, ale to już raczej wina mojej nieuwagi... Świetne maleństwo, rewelacyjnie to wymyśliłaś. Takie wymyślanie po kolei, odkrywanie się kolejnych pomysłów, to jest strasznie fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńNo i jak zwykle rozwaliłaś/powaliłaś interpretacją i wykonaniem! Niby skojarzenie "okno na świat" jakoś samo się narzuca (przynajmniej mnie), ale oprawa, jaką mu nadałaś, jest perfekcyjna.
OdpowiedzUsuńA potem projektantki się dziwią, że odzew na wyzwanie marny ;-)
Jest niesamowity!!!! PEŁEN PODZIW :) I jakże przyjemnie mi się podróżowało po Twoim toku myślenia :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle przeszłaś sama siebie :) ATeCiak jest rewelacyjny! Fascynujący sposób pokazałaś jak pracują Twoje trybiki ;) Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńojej dobrze że opisałaś !!!! bo też laptopa nie zauważyłam - jak to trzeba jednak oko otwierać szeroko - nawet na takie maleństwa :-)))) super !!!!
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło, dla mnie mistrzostwo , fajnie zobaczyć jak krok po kroku powstało to cudne dzieło:)
OdpowiedzUsuńpo prostu niesamowite maleństwo!!!
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne!!!
OdpowiedzUsuńSuper poskładane elementy! I wiele mówiące stwierdzenie... :))
OdpowiedzUsuńCudne ATC!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetna interpretacja!
świetne, genialne, pomysłowe, brak słów jakie jeszcze...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i pomysłowa karteczka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Fantastyczne ATC!
OdpowiedzUsuńSwojego czasu trochę tego robiłam więc wiem jaki to czasem problem, najpierw wpaść na fajny pomysł dotyczący tematu a potem go stworzyć na takim maleństwie.
Gratuluję
ATCiak rewelacyjny ,interpretacja tematu pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Kochana, genialnie!!:)
OdpowiedzUsuńŁaaaał, super! :D Bardzo fajnie było czytać tego posta odkrywając jak wpadłaś na świetny pomysł na to ATC. Wykonanie to już w ogóle, nie ma o czym gadać, oszałamiające :)
OdpowiedzUsuńArte, no GENIALNIE!!!!!!! A ja myślę, że Tobie takie pomysły, to się raz dwa rodzą w głowie:)))
OdpowiedzUsuń