Dawno mnie tu nie było. Nie znaczy to, ze nic w tym czasie nie robiłam, ale jakoś zupełnie nie miałam siły "bawić" się w publikowanie postów - "polkowe" problemy nieco podcięły mi skrzydła. No, ale teraz kiedy ruszyłyśmy ponownie pełną parą, mój umysł wrócił do względnej równowagi i mogę na powrót tu zaistnieć.
Na rozgrzewkę - żurnalowy wpis w niesamowitym wędrowniku AA. Inspiracją miała być twórczość Beatlesów, a realizacja zdecydowanie w kolorze białym. Męczyłam się z tym nieco, ale sam żurnal i wpisy moich poprzedniczek były niezwykle inspirujące, więc po kilkudniowej twórczej zapaści powstała taka oto karta:
Z taką oto okładką:
I parę detali:
Zmagałam się okrutnie ze sobą aby ten totalnie odjechany kawałek utrzymać w bielach. Po drodze, w ramach wprawek powstał jeszcze taki digi:
I to tyle na dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się cieplutko!
kochana! umarłam z tego piękna!! same wspaniałości, ale nie wiem, czy mi wypada tak Ciebie ciągle chwalić. :P
OdpowiedzUsuńWpis jest niezwykły!!! Fantastycznie potraktowałaś temat.
OdpowiedzUsuńDigi to wprawka? No to ja też chcę takie "wprawki" robić :)
świetne prace!
cudowny wpis :) bańki mydlane są rewelacyjne
OdpowiedzUsuńależ magiczne te twoje wpisy!!!
OdpowiedzUsuńCudeńko :) Kompozycja, rozbielone barwy... Magiczna praca.
OdpowiedzUsuńniezwykły wpis! wyobrażam sobie, jakie wrażenie musi robić na żywo!
OdpowiedzUsuń