czwartek, 15 września 2011

W marzeniach stwarzam siebie od nowa

Trafił w moje ręce kolejny wędrujący art-journal, tym razem jest to żurnal Ushii. Temat przewodni "Marzę...czasem wspominam". Poszłam zdecydowanie w stronę marzeń :) Z rozmaitych wycinków ilustracji ze starych "Bluszczy" skleciłam swój mały, nierealny świat. Tak właśnie marzę - stwarzam sobie całe równoległe światy, wypełnione szczegółowymi drobiazgami. Zamieszkuję w nich, zatracam się i nie raz gubię drogę powrotną do rzeczywistości. Ot tak mam :)))
A wspomnienia? Cóż, myślę, że często są tak subiektywne i selektywne, że po jakimś czasie zaczynają żyć swoim własnym życiem. Czyli w sumie nie wiele różnią się od marzeń.


Ze względu na podłużny kształt żurnala bardzo trudno było go sfotografować. Jak zawsze - po kliknięciu na zdjęcie możecie je powiększyć, wtedy już coś widać:)



Pewnie nie uda się wam dostrzec, że okienka zostały zaakcentowane Glossy Accents, a całość pokryta delikatną perłową poświatą Perfect Pearls.






Autorami tych przepięknych ilustracji są Urszula Michalska i Bartek Arobal.
Jak zawsze pozostaje mi mieć nadzieję, ze właścicielka journala nie będzie zawiedziona.
Pozdrawiam serdecznie, dziś zwłaszcza Ushii.







19 komentarzy:

  1. Świetny wpis! Kolorowy i pozytywny!
    Ach! Zazdroszczę Ushii! Też bym chciała mieć taki wędraś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajeczny wpis! Twoje marzenia mają piękne kolory i kształty.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie odrealniony, niesamowicie pozytywny, dosłownie bajeczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykły wpis.
    Dopracowany w kazdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  5. mistrzowski wpis!!!! bajeczny, rozmarzony, piękny...

    OdpowiedzUsuń
  6. można się u Ciebie dzisiaj rozmarzyć na maksa!!...cudnie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. "Na wyspach Bergamutach
    Podobno jest kot w butach,
    Widziano także osła,
    Którego mrówka niosła,
    Jest kura smograjka
    Znosząca złote jajka,
    Na dębach rosną jabłka
    W gronostajowych czapkach,
    Jest i wieloryb stary,
    Co nosi okulary,
    Uczone są łososie
    W pomidorowym sosie

    I tresowane szczury
    Na szczycie szklanej góry,
    Jest słoń z trąbami dwiema
    I tylko... wysp tych nie ma."

    Wybacz, musiałam. Bo każdy z nas ma takie wyspy i takie góry. Pozdrawiam z najwyższego okna różowej wieży.

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękny ten równoległy świat, nie dziwię się, że trudno wracać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Arte, takiej wyobraźni to ja jako dziecko nie miałam. Piękne, cudownie odlotowe :) Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny!!!
    Bajeczne kolory :)
    Niesamowita forma :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój Boże! Toż to przecież mój bajkowy świat! Jak Ty tam się dostałaś?! :D:D:D:D A tak na serio, piękny wspi w jak najbardziej moim guście, więc wznoszę pod niebiosa wszelkie ochy i achy! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Przecudny wpis:) Podoba mi się Twój świat :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowity świat wykreowałaś, majstersztyk!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastycznie! jeeeny jak bajkowo! bardzo mi się podoba :*

    OdpowiedzUsuń
  15. piękny!!! cudny byłby taki obrazek do synkowego pokoju ;)

    OdpowiedzUsuń