Bez zbędnego rozgadywania się - kolejne kartkowe wyzwanie PS, szczegóły znajdziecie TU. Moja karteczka niechcący przybrała "dziwne" kształty, muszę je jeszcze dopracować:) Wykorzystałam kolejną pieczątkę mojej absolutnej stemplowej faworyty - Leanne Ellis. Papier, który daje taki niesamowity efekt świecących gwiazdek to nowa kolekcja October Afternoon.
Nie mogło zabraknąć odrobiny Glimmer Mista w moim ulubionym kolorze Old Lace :)
Pozdrawiam serdecznie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUsuń komentarz z bloga: ARTE BANALE
OdpowiedzUsuńEwik21 pisze...
Aga , jesteś niesamowita !!!! do tej pory te stemple jakoś do mnie nie przemawiały a wręcz odstraszały mnie brrr Ale po kilku fotkach z Twoimi kartkami muszę przyznać ,że są piękne i bardzo uniwersalne . Może to za sprawą tego ,że są w kolorze a może przez Twój talent !!! nie wiem Kartka obłednie piękna i pomysłowa , cudna cudna cudna.
PS. spotkanko się szykuje w tę sobotę ...**
Śliczna kartka! Jakie efekty! I ten kolor papieru!
OdpowiedzUsuńA dziewczynka ze stempelka jakoś mi się z Tobą kojarzy :)
Cudna kartka! Jest tak klimatyczna, ciepła i romantyczna jednocześnie.
OdpowiedzUsuńStemple Leanne są niesamowite...takie z nutka tajemnicy. Kartka też ma coś z magii i tęsknoty :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczna i magiczna :)
OdpowiedzUsuń