Po raz kolejny ścięłam finnowego Dreamer i po raz kolejny stwierdzam, że praca z tymi papierami to czysta przyjemność. Nic nie robisz, a i tak wygląda ciekawie:)
Tym razem na dreamerowych papiórkach powstał wpis do wędrownika.
Nasza polsko-scrapowa edycja wędroników straciła na rozpędzie i poważnie obawiam się o jej losy. Lecz pomimo zaginięcia (na poczcie) mojego albumiku nie zamierzam się poddać- co się zaczęło należy godnie dokończyć! I tak oto oddaję kolejny wpis, tym razem do wędrownika Karmeleiro:
Także z Deamera powstało moje ATC na dzisiejsze wyzwanie Anuszki na Scrapujących Polkach. Temat - Wehikuł Czasu. Ania zachęca nas do podróży w przeszłość lub w przyszłość. Ja postawiłam na przyszłość, jednak odrobinę w krzywym zwierciadle. Nie ma u mnie kosmicznych statków ani żadnych innych gadżetów kojarzonych z wizją przyszłość. Jest jedynie moje odbicie w lustrze.....za parę lat:))))
Zainteresowanych użytymi przeze mnie pieczątkami odsyłam do Scrappo - Ada ma tam chyba najpiękniejsze w Polsce pieczątki! Tylko nie wykupcie wszystkich!!!!:)
ale świetne prace! ta twarz jest niesamowita:) i kolory, stemple, papier... super!
OdpowiedzUsuńfenomenalny wpis!!! papiery owszem są cudowne, ale to co z nimi robisz, to czysta poezja :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Twój wędrownik odnajdzie drogę do domu! trzymam mocno kciuki :)
ATeCiak jak zwykle genialny!!! krzywe zwierciadło - hehe ;) dobre! cieszę się, że masz sporo dystansu do siebie :D
Ja bym nad dreamerem siadła i patrzyła, żeby nie zepsuć:-) A Ty jeszcze ulepszasz!
OdpowiedzUsuńo rany, niesamowite, zachowałas charakter Dremear'a a jednak dodałaś swój styl, miodzio!
OdpowiedzUsuńo rany, ale czad!!! rewelacja!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł!!! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie magiczne prace! :)
OdpowiedzUsuńJesteś czarodziejką...
OdpowiedzUsuńCudowny ATC-iaczek...slodziutki. Dzięki Tobie Dreamer ma kolejne, nowe twarze :)
OdpowiedzUsuńhaha, podpisuję się pod Mrouh obiema łapkami :D
OdpowiedzUsuń