środa, 12 września 2012

Magiczny pył

Jeżeli wiara potrafi przenosić góry to co musi potrafić wiara w cuda ???
Osobiście wierzę w cuda i zrządzenia losu, ale gdyby mi tej wiary kiedyś brakło wyprodukowałam sobie obrazek z serii "rozbić szybkę w sytuacji zagrożenia". 





Zainteresowanych szczegółami materiałowymi zapraszam na bloga Na Strychu.

Pozdrawiam serdecznie




13 komentarzy:

  1. Cudeńko :)
    i życzę Ci żebyś nigdy nie musiała rozbijać szybki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciao Arte...
    Ho tradotto con google traslate il contenuto del tuo post ma non sono riuscita a capire bene.
    Il lavoro che hai fatto e'particolarmente bello...
    a presto Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. Cara Ada, non sono sicura come si dice in italiono, ma sotto "magic powder" ho scritto: "Per usare nel stato di pericolo di perdita fede in miracoli".
    Może ktoś umie to przetłumaczyć lepiej???:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O ranyniu, to Ty Babko nie dosc, ze robisz genialne rzeczy z papieru to jeszcze gadasz po włosku ?;)
    Ta rameczka jest cudowna! Ja też potrzebuję tego magicznego pyłku. A przy okazji, ostatnio byłam z córeczką na nowym Dzwoneczku w kinie. Oni też tam mają takie drzewko z magicznym pyłkiem. I mówię Ci, nie pamiętam kiedy tak sie spłakałam na filmie....była miłość i rozstania i wszystko co tygryski małe i duże kochają :))) a dzięki temu pyłkowi to mogą latać. Ciekawe czy Twój magiczny pyłek też to potrafi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezwykła, inspirujesz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja, pomysł, wykonanie i dowcip!
    Oj przydałby mi się czasami taki pył :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne!
    Czarownica z Ciebie! ;)

    OdpowiedzUsuń