"Love" - bo to temat zawsze aktualny i dotyczący każdego;)
Jako, że moje digi nie wzbudzają takie entuzjazmu jak realki skleiłam jeszcze jedną całkiem realną karteluchę. Podobnie jak poprzednie miała być wykonana zgodnie z wytycznymi SP, no ale jakoś nie mogłam się zdobyć ani na szarganie papieru, ani na doczepienie papierowego kwiatka (same wiecie), więc jest jaka jest i nie nadaje się na aktualne wyzwanie;)
Powszechne wśród scraperek uzależnienie od kwiatków, u mnie chyba przybrało obraz słabości do motylków:)))
Czekacie na wyniki candy?
Jeszcze niecała godzina i zamykam listę chętnych. Cierpliwości musi wam więc wystarczyć jedynie do jutra wieczorem.
Pozdrawiam serdecznie
Widzę, że nie tylko ja nie przepadam za kwiatkami. Ale ja scrapuje tylko dla siebie, na domowo-rodzinny użytek :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)
OdpowiedzUsuńja też mam słabość do motylków, kwiatki mnie tak nie ruszają :)
OdpowiedzUsuńa kartka jest przepiękna!
Ja dopiero się uczę, piękne te Twoje prace.Uwielbiam motyle...
OdpowiedzUsuńMoże i na wyzwanie się nie nadaje, ale do podziwiania i wzdychania z zachwytu jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne tworzysz prace :D jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPewnie przy okazji Candy zaproaszałam do siebie ale zrobie to ponownie :D:D w chwili wolnego zaproaszam ;)
Motylki zdecydowanie bardziej do Ciebie pasują :) karteczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńpiękna kartka!!!
OdpowiedzUsuńpiekna miłość :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :) Tylko się zakochać .
OdpowiedzUsuńCo Ty opowiadasz? Twoje digi też są olśniewające, miałam nawet pod ostatnim zostawić komentarz, ale korzystałam z innego kompa i zapomniałam hasła do google :]
OdpowiedzUsuńCzy to wogóle możliwe robić coś tak zachwycającego! ehh...
OdpowiedzUsuń