Taki tytuł nosi wędrownik KitiW, w którym miałam ogromną przyjemność wykonać mój wpis.
Gdy tylko przeczytałam ten tytuł nie miałam wątpliwości, że muszę się posłużyć tą piosenką. Pamiętacie?
I jeszcze pierwotna wersja digi:
Credits: FarFarHill - Creepy Moon,
Vinnie Pears - He's Royalty,
Catherine Designs - Creation,
Sue Cummings - 52 Inspirations,
May Zig Zag Lines Sampler,
Amy Hutchinson - Province Town,
Zdjęcia - Czarosław
Pozdrawiam serdecznie
Cudowny wpis! Wygląda jak strona z ksiażki dla dzieci :) Wspaniała!
OdpowiedzUsuńCudny jest!
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ta piosenke ,a wpis superowy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Kurcze, zaczynam żałować, że w żurnalowej kolejce jestem przed Tobą :-/ bo miałabym przynajmniej okazję podotykac i wyoglądać te cudeńka...a tak mogę tylko sobie zdjęcia popodziwiać. Super!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity. I na dodatek zupełnie nie wiem, jak jest zrobiony od strony technicznej. Ech, a tak blisko mieszkamy ...
OdpowiedzUsuńGenialny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje digi przerobione na wersję papierową :) rewelacyjny wpis :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :) taki bajkowy ;)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć wyobraźni :)
OdpowiedzUsuńCudny jest :))
OdpowiedzUsuńI real i digi - to dopiero gratka!
OdpowiedzUsuń