Gdyby ktoś jeszcze nie słyszał o Projekcie Motyl to pełną informację znajdzie na blogu Craftypantek.
Ja tylko celem wprowadzenia w temat wspomnę, że Muzeum Holocaustu w Houston organizuje zbiórkę ręcznie wykonanych motyli, z których powstanie wielka wystawa. Plan jest ambitny - zebranie 1 500 000 ręcznie wykonanych motyli. Ma to odpowiadać liczbie dzieci, jakie zginęły w Holocauście.
Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że ten temat z jakiejś niewytłumaczalnej przyczyny jest mi wyjątkowo bliski i nie wyobrażam sobie, żebym miała się do tego projektu nie przyłączyć!
Na razie powstały dwa motyle, ale z całą pewnością nie zamknie to tematu.
Może i wy przyłączycie się do tego niesamowitego projektu???
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładne motyle!Szczególnie ten pierwszy.
OdpowiedzUsuńObydwa niesamowite i wyjątkowe, jeszcze takich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motyle zrobiłaś!! Powiem Ci, że mnie ten temat też jest baaardzo bliski i też w sumie nie wiem dlaczego - dlatego też mam zamiar przyłączyć się do projektu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudowne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! O projekcie już kiedyś czytałam - faktycznie chwyta za serce...
OdpowiedzUsuńmotyle przepiekne. Sama chce wziac udzial w projekcie. Co ciekawe przeczytalam o nim tego samego dnia, kiedy rano uswiadamialam narzeczonego na temat zaglady Ormian w Turcji. Wiem, ze to zupelnie dwie inne historie, ale obie warte pamieci...
OdpowiedzUsuńpiękne motyle! też mam zamiar wziąść udział w tym projekcie
OdpowiedzUsuńpiękne! oba i prześliczne kolory! nie wiem, który ładniejszy. :*
OdpowiedzUsuńJejku, kochana, są boskie!!!! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńpiękne te twoje motyle!!!
OdpowiedzUsuń