Moje życie "artystyczne" w dużej mierze odmierzane jest rytmem Polsko-Scrapowym:) Nie jest chyba nowiną, że środa to dzień ATC. Dzisiaj wyzwanie przygotowała dla nas Anuszka i za jej sprawą przygotowałam dwa ATC z wąsami. Pierwszy (choć chronologicznie drugi) powstał na niesamowitych papierach autorstwa Finn, pod cudownym tytułem DREAMER. Muszę przyznać, że cięłam je z drżeniem rąk - tak są stylowe i piękne. Niewiele im trzeba dodatków. Tak powstał pan - dreamer:
Powstało jeszcze jedno wąsate ATC. Niech nikt nie próbuje dociekać toku moich myśli w procesie jego tworzenia:))))
Lubię go, bo jest totalnie abstrakcyjne:
I to wszystko na temat wąsów;) Myślę, że w sztuce lepiej się sprawdzają niż w życiu!
Ciekawa jestem co wy wymyślicie w tym temacie.
ja też myślę, że sztuce z wąsami jakoś lepiej... bardziej do twarzy :D
OdpowiedzUsuńPan Dreamer jest niesamowity! uwielbiam go!
tez nie lubię wąsów ...
OdpowiedzUsuńale te atc wyglądają fantastycznie :)))
Wąsy?! Nie... fuj... no chyba że w twoich ateciakach! :-)
OdpowiedzUsuńjak zwykle u Ciebie - małe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńLubię wąsy - i to jak najdłuższe. U kotów :D
OdpowiedzUsuńAle w sztuce sprawdzają się doskonale - Twoje ateciaczki super, ale to żadna nowość ;-)
Elfik na ramieniu pana z wąsami strasznie mi się podoba!
Fantastic! Do you want to trade this with me again?
OdpowiedzUsuńwith love,
Ineke
kamuflaż jest po prostu odjazdowy!!! a u marzyciela ogromne wrażenie zrobił na mnie "krawat" i ta przesłodka wróżka szepcząca mu do ucha :) no super pomysły!!!
OdpowiedzUsuńPan Dreamer jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńzauroczył mnie Mr Dreamer :) ale z nóg zwalił kamuflaż!!!!! genialne ATeCiaki!!!!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczni wąsacze i ci co marzą i ci co się kamuflują :)
OdpowiedzUsuńsuper ten elfik co Panu Marzycielowi coś tam podszeptuje do ucha. No i Pan kamuflaż - od razu rzuca mi się na myśl Znachor!;)
OdpowiedzUsuń