Codziennie rano od nowa zaskakuje mnie pogoda za oknem. Wierzyc mi się nie chce, że może tak lać i lać.
Na pocieszenie tnę więc kolejne letnie kolekcje. Tym razem - Simple Stories, które możecie znaleźć Na Strychu. W tym roku ciężko o letnie ujęcia, więc wygrzebałam stare albumy i rozpoczęłam poszukiwania. W oko wpadło mi to urocze ujęcie Uleńki sprzed 12(!) lat. Nie mogłam oprzeć się temu łobuzerskiego uśmiechowi!
Hm...byle do lata :)))
przecudne to zdjęcie! i jego oprawa genialna. jak patrzę na Twoje LO, to się zawsze zastanawiam, czy ja bym dała radę w tym temacie. inspirujesz kochana, inspirujesz. :)
OdpowiedzUsuńaj kocham tego scrapa, a że to Ulcia to bym nie pomyślała...a lato po południu spotkałam w Niechorzu :-)
OdpowiedzUsuńale przepiękny skrap:)aż się człowiek uśmiecha na widok tego słoneczka śmiejącego się:)zapraszam na moje Candy portretowe:)
OdpowiedzUsuń