W części drugiej swojego liftowego projektu Mamajudo zaprosiła fantastyczną Magda(i)Lenę.
Liftowanie jej kartki zmusiło mnie ponownie do starcia z kwiatkami, ale mimo to była to dla mnie czysta przyjemność.
A tak prezentuje się niesamowity wręcz pierwowzór:
Pozdrawiam serdecznie
Wow Arte, jakie u Ciebie piękne kwiatki;))Świetna kartka.
OdpowiedzUsuńWspaniały lift, prześliczny pierwowzór:) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego
OdpowiedzUsuńAaaa! Rewelacyjna! I ktoś tu twierdził, że mu z kwiatkami nie po drodze?! :)))
OdpowiedzUsuńPiękna z wnętrzem, chwytająca za serce..WSPANIAŁA
OdpowiedzUsuńO jejku, ale cudownosci...piękny lift bo bardzo w Twoim stylu. I są kwiaty...nie, no czad!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny lift!
OdpowiedzUsuńPięknie i coraz więcej kwiatów:)
OdpowiedzUsuńGeorgeous card. Love your style :-)
OdpowiedzUsuńKwiaty wygladają na całkiem oswojone. :-) A kartka zachwycająca!
OdpowiedzUsuńO kurczaczki jaka cudowna!!!!
OdpowiedzUsuń