Część ósma liftowego projektu Mamajudo przewiduje liftowanie kartki samej Nimuchy!
Z pewnością znacie tą wybitną craftową osobowość i wiecie jak bardzo charakterystyczne są jej kartki. Może dlatego było mi naprawdę ciężko. A może dlatego, że ja podobnie jak Mamajudo też jestem "niechlapiąca";)
W efekcie moich zmagań powstały dwie karteczki. Ze skruchą dodam, że z żadnej z nich nie jestem zadowolona.
A tak prezentuje się wzór niedościgniony:
Pozdrawiam serdecznie
Faktycznie pierwowzór jest powalający, ale Twoje prace też mi się podobają. Szczególnie pierwsza zachwyca :)
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńpiękne obie! choć zgodzę się z Tobą że nie było łatwo z kartką Nimuchy, ale świetnie sobie bez chlapania zliftowałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne są!!!
OdpowiedzUsuńA niepotrzebnie, bo obie są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńdlaczego ? sliczne sa , a ostatnia powala mnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są!
OdpowiedzUsuń...ale wyszło wspaniale!
OdpowiedzUsuńGdybym miała wybrać faworytką- to ta z różą :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne! Te obrysowania są takie wyraziste. Ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ostemplowane...i ten gadżecik w centrum superowy
OdpowiedzUsuńŻe jak??? Niezadowolona???
OdpowiedzUsuńNie mam bladego pojęcia dlaczego :)
Obie kartki fantastyczne!
Dzięki za udział w Lift Project ♥
Cudowne są!!!
OdpowiedzUsuń