No i już znowu środa! Niesamowite jak ten czas zasuwa do przodu!
Dziś moja kolej na ATeCiakowe wyzwanie na SP i pozwoliłam sobie na odrobinę prywaty :) Tematem wyzwania postanowiłam uczynić.... aptekę :) Przecież to całe mnóstwo fajnych motywów : wagi, sztandy (czyli słoiki aptekarskie), moździerze, tabletki, recepty...jest z czego wybierać.
Przyznam szczerze, że mimo to miałam mały problem ze zrobieniem mojego własnego maleństwa. Gdy już nic mi nie wychodziło i powoli zaczęłam wymiękać, zeszłam do piwnicy i zrobiłam zdjęcie paru sztandom, których mam całkiem niezłą kolekcję :)
Następnie przy pomocy Photoshopa przerobiłam zdjęcie na rycinę:
Wydrukowałam parę razy, bo wiadomo, że lubię paper piecing i formy przestrzenne :)
Dodatkowo wykukałam w necie taką oto stara receptę:
Recepta jest co prawda na czopki....ale czy wśród scraperek jest jeszcze ktoś kto by to zauważył???:))))
No i na koniec udało mi się to wszystko połączyć w taką oto całość :
Wydaje mi się, że jest całkiem fajnie :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tuzaglądaczy i dziękuję za przesympatyczne komentarze.
Buziole.