"Love" i "Magic" to tytuły moich kolejnych digi-scrapów. Ćwiczę sobie to digitalizowanie ciągle i przy okazji powstają takie oto obrazki:)
Pierwszy przedstawia mnie i moją córeńkę w niezwykle wystylizowanym układzie, mającym pewnie obrazować konflikt pokoleń.
credits: Emily Abramson(papier i większość detali),Vinnie Pearce(maska), Michelle Underwood(motyle), Mary Ann Wire(plamy), Sande Krieger(ramka), Czarosław(zdjęcie)
Kolelny przedstawia już tylko moją uroczą osobę:) Nie pytajcie czemu usiłuję przegryźć łańcuszek na którym wisi zawieszka mojej produkcji. Cóż - wizja artysty:)))))
credits: Vinnie Pearce(tło, piórko, plama w tle), Kate Teague(ramka), Czarosław(zdjęcie)
No i to tyle, lecę ćwiczyć dalej.....jej jak to wciąga! Jak pamiętacie nie przepadałam za robieniem scrapów, digi wszystko zmienia:)
Cuuudowne, niezwykle klimatyczne prace!
OdpowiedzUsuńI w końcu zaprzedasz duszę digi, się obawiam ;) Bo one niebezpiecznie piękne są:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! A ten pierwszy cudny po prostu!
OdpowiedzUsuńWOW!!! świetna nowa szata strony ;) Bardzo mi się podoba:) A digi super;]
OdpowiedzUsuńświetne wizje masz ARTYSTKO!!!
OdpowiedzUsuńpiękne macie te sesjowe fotki :)
fantastyczne digi! i takie "Twoje" :)
OdpowiedzUsuńSą piękne !!! Mówisz że to tylko ćwieczenia??? Ładne mi ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuń