Hm, no jaja:)))))
piątek, 8 kwietnia 2011
Ceramicznie
No to teraz będą jaja:)))) No, nie sensu stricte, ale jednak. No bo jak inaczej nazwać moje wyczyny z gliną? Dawno, dawno temu od przemiłych znajomych dostałam zaproszenie na warsztaty ceramiczne. Czas płynął nieubłaganie, a ja wciąż nie mogłam znaleźć odpowiedniego momentu by z tego zaproszenia skorzystać. No ale w końcu stało się! Poznałam przecudowną artystkę - Basię, która wprowadziła mnie w arkana tej sztuki i wspierała w chwilach zwątpienia. Wpuściła mnie do swojej niesamowitej pracowni (oh....wzdycham na samo wspomnienie) i to właśnie dzięki niej udało mi się przebrnąć przez cały skomplikowany proces produkcyjny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ptaszek i rybka nawet jest, ale jaj nie widze ;)
OdpowiedzUsuńSwietne!
Rany, jak ja Ci tego zazdroszczę! Ceramika to dziedzina, której zawsze chciałam spróbować i nigdy się nie udało. Efekty Twoich działań super! :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe efekty! a miseczka mnie powaliła - cudeńko!
OdpowiedzUsuńPiękne... A obrazek z dziewczyną i ptaszkiem powala;)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńNoooo szok nie jaja! Ten obrazek jest cudny!!!Inne twory też:)
OdpowiedzUsuńjaj nie widzę ...ale Twoją wszechstronność i owszem...robi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuń~wow! świenie!!! super przygoda!
OdpowiedzUsuńAleż to jest boskie!!
OdpowiedzUsuńNo no... piękne początki :)
OdpowiedzUsuńja też strasznie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńefekty świetne!
Wpadłam jeszcze baner obejrzeć....o rany...niesamowity
OdpowiedzUsuńUwielbiam ceramikę... Twoje pierwsze dzieła są bardzo profesjonalne :):) cudne!!
OdpowiedzUsuńi cudny banerek!!!! :)