No tak... I jeszcze digi - forma dla mnie niedostępona (oczy wysiadają). Bardzo fajne - a ostatni kojarzy mi się trochę z kalendarzami Gennine http://blogdelanine.blogspot.com/2011/03/april-desktop-image.html
Nieudolne? :D Hahaha, dobry żart :D Cóż, jak dla mnie świetnie sobie radzisz - widać wyczucie, smak i ogólny klimat, które przewijają się w tradycyjnych pracach. Życzę dużo radochy w digi-zabawach :)
ja zaczynałam od digi:))
OdpowiedzUsuńten pierwszy jest świetny:))
świetne są...
OdpowiedzUsuńale, ale... Ty się papieru trzymaj...
a jak się postanowisz jednak na digi przerzucić to ja chętnie zaopiekuję się Twoim królestwem :P
super Arte;-)) pierwszy mi się bardzo podoba;-))
OdpowiedzUsuńNo tak... I jeszcze digi - forma dla mnie niedostępona (oczy wysiadają). Bardzo fajne - a ostatni kojarzy mi się trochę z kalendarzami Gennine http://blogdelanine.blogspot.com/2011/03/april-desktop-image.html
OdpowiedzUsuńbez problemu pogodzisz obydwie pasje :) pierwszy świetny
OdpowiedzUsuńno jak Ty tak zaczynasz, to boję się co będzie dalej :-). Efekt rewelacyjny!!!!
OdpowiedzUsuńNieudolne? :D Hahaha, dobry żart :D Cóż, jak dla mnie świetnie sobie radzisz - widać wyczucie, smak i ogólny klimat, które przewijają się w tradycyjnych pracach. Życzę dużo radochy w digi-zabawach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń