Uwielbiam oglądać na innych blogach rozmaite twory w stylu steam punk, ale sama nigdy nie miałam odwagi ( ani też materiałów), żeby stworzyć coś takiego. Ale czy jest lepszy i łatwiejszy sposób, żeby czegoś spróbować jak nie ATC? Maleńki teren do zagospodarowania, więc ewentualna wpadka też maleńka:) Doprawdy nie wiem czy to co mi wyszło to steam punk, no ale cóż początki zawsze są trudne.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny! Początki w Twoim wykonaniu wcale nie wyglądają na trudne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jaki to styl, ale jest mi szczerze to obojętne, bo efekt jest absolutnie obłędny!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo steampunkowo! I super kolorystyka.
OdpowiedzUsuńMnie ten styl nie ciągnie, gdyby było jakieś wyzwanie o cyberpunku, to poproszę mnie powiadomić ;)
u Ciebie raczej trudno byłoby o wpadkę...jest cuuudne!!:))
OdpowiedzUsuńPięknie wysteampunkowałaś:) Mnie ten styl kusi i jak złapię chwilę to się porwę;)
OdpowiedzUsuńNie znam się zupełnie na stylach,nazwach i czym tam jeszcze w tym co zrobiłaś,ale BARDZO mi się to podoba :) Od razu kot z Alicji w Krainie Czarów mi się przypomniał:)
OdpowiedzUsuńJak na mój gust żadnej wpadki nie było.
Pozdrawiam cieplutko
super!
OdpowiedzUsuńArteBanale jak zwykle kokietuje ;-) Bosko...ja tam nie mam odwagi podjąć wyzwania a Ty jak się zabierasz to dajesz 100% siebie
OdpowiedzUsuńnie znam się na tym ale mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńPiękna praca, super kolorki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńboski!! kot z Alicji, cuuudo!!
OdpowiedzUsuńwow!!!! czaderskie ATC!!!
OdpowiedzUsuńogromnie mi się podoba!!!!!!
Na stylach się nie znam, ale praca bardo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPs Gratulacje scraperko miesiąca :) Buziaki